Źródło: www.stadionslaski.pl

Grad goli w rekordowym meczu i 53 tys. kibiców na Stadionie Śląskim

Ruch Chorzów chciałby wymazać z pamięci kompromitację po starciu z Wisłą Kraków.

Publikacja: 25 lutego 2025
Aktualizacja: 27 lutego 2025
Redaktor

Tego nikt się nie spodziewał! Mecz 21. Kolejki Betclic 1. Ligi pomiędzy Ruchem Chorzów a Wisłą Kraków przeszedł do historii! Goście wygrali spotkanie aż 5:0, a jego bohaterem został Hiszpan Angel Rodado, który zdobył hat-tricka!


Źródło: www.stadionslaski.pl
Źródło: www.stadionslaski.pl

To nie miał być zwykły mecz, a wielkie piłkarskie święto. Kibice obu drużyn dokonali czegoś niesamowitego! Na Stadionie Śląskim zasiadło 53 293 osób, dzięki czemu padł nowy rekord frekwencji na meczu ligowym w Polsce w XXI wieku! Do tego samo spotkanie miał poprowadzić nie kto inny, jak Szymon Marciniak, który w przeszłości sędziował m.in. finał Ligi Mistrzów, czy finał Mistrzostw Świata.

Nie trzeba było długo czekać na pierwszą bramkę. W czwartej minucie Marco Poletanović dośrodkował piłkę z rzutu rożnego w pole karne. Zrobiło się niemałe zamieszanie, które bezlitośnie wykorzystał Mariusz Kutwa, który 5 dni temu skończył 21 lat. Piłka przeszła przez tłum do niepilnowanego środkowego obrońcy, który przyjął piłkę, a następnie silnym strzałem od poprzeczki pokonał Martina Turka. Gospodarze po otrzymaniu takiego ciosu na pewno nie zamierzali się poddać, aczkolwiek bramki w tak wczesnym etapie meczu bywają deprymujące.

13-krotni mistrzowie Polski od tego momentu zaczęli dominować. W powietrzu można było wyczuć nadchodzącą bramkę Wisły. Ta została zdobyta w 21 minucie, kiedy Angel Rodado celnym strzałem głową po centrze Rafała Mikulca posłał piłkę do siatki. Ruch zatem stanął przed trudnym zadaniem odrobienia dwubramkowej straty, ale w piłce nożnej wszystko jest możliwe.
 
W 37 minucie sędzia zarządził przerwanie meczu ze względu na zbyt małą widoczność. Po wyjściu jasne jednak było, że goście nie chcieli osiąść na laurach i jeszcze przed gwizdkiem na przerwę podnieśli prowadzenie. Wśród zasłony dymnej, która ogarnęła cały stadion, zrobił się ogromny chaos w polu karnym „Niebieskich”. Brutalnie z tego skorzystał Angel Baena Perez, który pewnym strzałem po długim słupku pokonał Martina Turka. W dodatku Angel Rodado do gola dołożył asystę – piątą w tej kampanii.

Tym akcentem zakończyła się pierwsza połowa meczu pomiędzy tymi wielkimi drużynami. Wisła miała gigantyczny komfort, natomiast Ruch musiał wyciągnąć wnioski i wejść na murawę z jednym zadaniem – gonić wynik. Druga część spotkania zatem zapowiadała się fascynująco!

Po przerwie „Niebiescy” mieli kilka szans na odrobienie wyniku – wartą wyróżnienia jest ta z 51 minuty, wówczas Patryk Letkiewicz obronił mocny strzał Mohameda Mezghraniego. Po tej akcji jednak to goście kontynuowali szarżę na bramkę Martina Turka, który robił, co mógł, aby nie stracić czwartej bramki. Na nic były jego starania.

W 56 minucie Wiktor Biedrzycki przedłużył dośrodkowanie Poletanovicia. Piłka zmierzała w stronę 5 piłkarzy Ruchu Chorzów, wśród których znajdował się niezawodny Angel Rodado, który z bliskiej odległości uderzył głową pod poprzeczkę! Hiszpański napastnik wyprzedził tym samym Karola Czubaka w klasyfikacji króla strzelców i mając w swoim dorobku 15 bramek stał się jej samodzielnym liderem.

Angel Rodado nie zamierzał jednak na tym poprzestać, gdyż już 4 minuty później bezpardonowo przymierzył zza pola karnego – ta decyzja przyniosła zamierzony efekt, gdyż futbolówka skozłowała pod ręką bramkarza i 27-latek już po raz trzeci cieszył się ze strzelenia gola! Absolutnie nikt nie zakładał takiego scenariusza, ale stało się to faktem – na tablicy wyników widniało 0:5!

Niespodziewanie jednak po przeprowadzonych zmianach w składzie Ruch złapał oddech. W 64 i 67 minucie padły bardzo groźne strzały z dystansu, które dzielnie zatrzymywał Patryk Letkiewicz. Już dwie minuty później dobić rywali mogła Biała Gwiazda, jednakże piłka po niebezpiecznym strzale Almeidy Duarte została wybroniona przez Martina Turka. Po chwili Ruch znów doszedł do głosu, jednakże akcja za akcją kończyła się niepowodzeniem. Sędzia Szymon Marciniak zakończył spotkanie.

O rozczarowaniu kibiców gospodarzy świadczyć może fakt, że zaraz po tym wygwizdali swoich ulubieńców, gdyż w trwającej rundzie wiosennej jeszcze nie wygrali meczu.
Dla Wisły natomiast jest to 9 zwycięstwo w tym sezonie, tym samym awansowała na 6 miejsce w tabeli, gwarantujące baraże o Ekstraklasę. Ponadto zmniejszyli stratę do Ruchu na 2 punkty, który może spaść na 5 miejsce w przypadku zwycięstwa Wisły Płock. Obie drużyny jednak w następnej kolejce nie będą miały lekko.

Ruch Chorzów z pewnością chce wymazać z pamięci kompromitację z krakowskim klubem. Czeka ich jednak bardzo trudny rywal, gdyż u siebie podejmą lidera zaplecza Ekstraklasy - Bruk-Bet Termalicę Nieciecza, która radzi sobie w tym sezonie najlepiej w meczach wyjazdowych – w 10 meczach zdobyli aż 25 punktów.

Wisła Kraków z pewnością za to chce utrzymać impet i zapisać kolejne 3 punkty, istotne w walce o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. W następnym meczu jednak zagrają z rozpędzoną Arką Gdynia, która ostatni mecz przegrała 26 października ubiegłego roku z wyżej wspomnianą Termalicą.
Ponadto, w ostatnich 5 meczach drużyna z Gdynii zaliczyła 4 zwycięstwa i 1 remis.

Szymon Wietek

Redaktor

O redakcji KlubySportowe.pl

Zespół redakcyjny portalu KlubySportowe.pl to grupa ekspertów z pasją do sportu, która od lat dostarcza sprawdzonych i wartościowych informacji o klubach sportowych w całej Polsce. Nasza wiedza i doświadczenie w dziedzinie sportu pozwalają nam na tworzenie wiarygodnych i aktualnych materiałów, które pomagają entuzjastom różnych dyscyplin sportowych w znalezieniu idealnego miejsca do treningu. Regularnie aktualizujemy bazę klubów, aby sprostać oczekiwaniom zarówno początkujących, jak i doświadczonych sportowców. Dzięki nam, odkrycie nowego klubu sportowego staje się prostsze i bardziej satysfakcjonujące.

Czytaj więcej o portalu